Local view for "http://purl.org/linkedpolitics/eu/plenary/2006-12-13-Speech-3-450"

PredicateValue (sorted: default)
rdf:type
dcterms:Date
dcterms:Is Part Of
dcterms:Language
lpv:document identification number
"en.20061213.39.3-450"6
lpv:hasSubsequent
lpv:speaker
lpv:spoken text
"Panie Przewodniczący! Myślę, że to bardzo dobrze, że zbliżamy się już do końca prac nad tym ważnym sprawozdaniem. Każdy krok na drodze do zwiększenia bezpieczeństwa na drogach jest rzeczywiście krokiem, który warto zrobić, a do takich niewątpliwie należy obowiązek międzynarodowej rejestracji wszystkich przypadków cofnięć lub zawieszenia praw jazdy. Chodzi tu rzecz jasna o zlikwidowanie tak zwanej turystyki związanej z prawami jazdy. Jednak podstawowy obowiązek należy tu do państw członkowskich. To one w pierwszym rzędzie powinny poprawić swoje systemy rejestracji osób, którym bądź zawieszono prawo jazdy na jakiś czas, bądź w ogóle pozbawiono ich uprawnień do prowadzenia pojazdów. Mam nadzieję, że ta dyrektywa zmusi państwa członkowskie do zrobienia porządku najpierw z własną dokumentacją. To jest oczywiście powód do zadowolenia, ale trudno przy tej okazji nie wyrazić żalu, że jednolite europejskie prawo jazdy zostanie wprowadzone w życie dopiero za ćwierć stulecia. Czyż nie jest to nader osobliwy paradoks, że niezwykle skomplikowane regulacje prawne, takie jak na przykład REACH, czy dyrektywa usługowa będą obowiązywać niemal natychmiast, a niezwykle prosty dokument, jakim jest niewątpliwie prawo jazdy ma być wprowadzony w pełni dopiero w roku 2033. Przecież wtedy być może w ogóle nie będzie ten dokument potrzebny, zastąpimy go jakimiś innymi urządzeniami, być może elektronicznymi, być może wcześniej będziemy mieli już europejskie obywatelstwo, a prawa jazdy - nadal mieć nie będziemy. Rozumiem przywiązanie poszczególnych państw do tradycji, ale przecież wydaje mi się przynajmniej, że nie ma to nic wspólnego z tradycją, jeśli już to z czymś, co można by raczej nazwać fetyszyzmem."@pl16
lpv:spokenAs
lpv:translated text
"Panie Przewodniczący! Myślę, że to bardzo dobrze, że zbliżamy się już do końca prac nad tym ważnym sprawozdaniem. Każdy krok na drodze do zwiększenia bezpieczeństwa na drogach jest rzeczywiście krokiem, który warto zrobić, a do takich niewątpliwie należy obowiązek międzynarodowej rejestracji wszystkich przypadków cofnięć lub zawieszenia praw jazdy. Chodzi tu rzecz jasna o zlikwidowanie tak zwanej turystyki związanej z prawami jazdy. Jednak podstawowy obowiązek należy tu do państw członkowskich. To one w pierwszym rzędzie powinny poprawić swoje systemy rejestracji osób, którym bądź zawieszono prawo jazdy na jakiś czas, bądź w ogóle pozbawiono ich uprawnień do prowadzenia pojazdów. Mam nadzieję, że ta dyrektywa zmusi państwa członkowskie do zrobienia porządku najpierw z własną dokumentacją. To jest oczywiście powód do zadowolenia, ale trudno przy tej okazji nie wyrazić żalu, że jednolite europejskie prawo jazdy zostanie wprowadzone w życie dopiero za ćwierć stulecia. Czyż nie jest to nader osobliwy paradoks, że niezwykle skomplikowane regulacje prawne, takie jak na przykład REACH, czy dyrektywa usługowa będą obowiązywać niemal natychmiast, a niezwykle prosty dokument, jakim jest niewątpliwie prawo jazdy ma być wprowadzony w pełni dopiero w roku 2033. Przecież wtedy być może w ogóle nie będzie ten dokument potrzebny, zastąpimy go jakimiś innymi urządzeniami, być może elektronicznymi, być może wcześniej będziemy mieli już europejskie obywatelstwo, a prawa jazdy - nadal mieć nie będziemy. Rozumiem przywiązanie poszczególnych państw do tradycji, ale przecież wydaje mi się przynajmniej, że nie ma to nic wspólnego z tradycją, jeśli już to z czymś, co można by raczej nazwać fetyszyzmem."@cs1
"Hr. formand! Jeg mener, at det er vældig fint, at vi nærmer os afslutningen på vores arbejde med denne vigtige betænkning. Alle skridt i retning af at forbedre sikkerheden på vejene er værd at tage, og med dette direktiv indfører vi helt klart en international registreringsprocedure i alle tilfælde, hvor folks kørekort er blevet inddraget eller suspenderet. Formålet er tydeligvis at afskaffe kørekortturismen. Der er imidlertid medlemsstaterne, der kommer til at bære hovedansvaret her. Det er dem, der først og fremmest skal forbedre deres systemer til registrering af personer, hvis kørekort er blevet inddraget midlertidigt eller permanent. Jeg håber, at dette direktiv vil tvinge medlemsstaterne til i første omgang at få styr på deres egne administrative procedurer. Dette er naturligvis tilfredsstillende, men ved denne skillevej er det svært ikke at udtrykke beklagelse over, at det fælles europæiske kørekort først træder i kraft om 25 år. Er det ikke temmelig paradoksalt, at en utroligt kompliceret lovgivning som Reach eller servicedirektivet bliver bindende næsten med det samme, mens et helt simpelt dokument som et kørekort først kan indføres fuldt ud i 2033? Til den tid har tingene måske udviklet sig sådan, at kørekort slet ikke er nødvendige og erstattet af andre ordninger, f.eks. elektroniske ordninger. Vi har måske endda et europæisk statsborgerskab til den tid, men ikke et europæisk kørekort. Jeg kan godt forstå, at nogle medlemsstater ønsker at holde fast i deres traditioner, men i det mindste for mig ser dette ikke ud til at have noget med tradition at gøre. Der er snarere tale om en besættelse end om en tradition."@da2
"Herr Präsident! Ich halte es für eine sehr gute Sache, dass wir uns dem Abschluss unserer Arbeit an diesem wichtigen Bericht nähern. Jeder Schritt zur Verbesserung der Verkehrssicherheit ist der Mühe wert, und die Einführung eines internationalen Verfahrens zur Registrierung aller Fälle von Führerscheinentzug oder -aussetzung gehört ganz gewiss dazu. Es geht eindeutig um die Unterbindung von Führerscheintourismus. Allerdings liegt die Verantwortung hierfür in erster Linie bei den Mitgliedstaaten. Sie sollten zuerst ihre Systeme zur Registrierung von Fahrzeugführern verbessern, denen vorübergehend oder dauerhaft der Führerschein entzogen wurde. Ich hoffe, diese Richtlinie wird die Mitgliedstaaten zwingen, zunächst ihre eigenen Verwaltungsverfahren in Ordnung zu bringen. Das ist natürlich Grund zur Freude, aber es fällt schwer, an diesem Punkt nicht auch unser Bedauern darüber zum Ausdruck zu bringen, dass es den einheitlichen europäischen Führerschein erst in 25 Jahren geben wird. Ist es nicht paradox, dass unglaublich komplizierte Rechtsvorschriften wie REACH oder die Dienstleistungsrichtlinie mit nahezu sofortiger Wirkung bindend werden, während ein so unglaublich einfaches Dokument wie ein Führerschein erst 2033 vollständig eingeführt wird? Bis dahin könnten sich die Dinge so weit entwickelt haben, dass ein Führerschein womöglich gar nicht mehr notwendig ist und andere, z. B. elektronische Lösungen, an seine Stelle getreten sind. Wir könnten bis dahin schon die europäische Staatsbürgerschaft haben, nur noch keinen europäischen Führerschein. Ich verstehe, dass einige Mitgliedstaaten ihre Tradition wahren möchten, aber zumindest für mich hat das mit Tradition nichts zu tun. Wenn überhaupt, dann ist es eher Besessenheit."@de9
"Κύριε Πρόεδρε, πιστεύω ότι είναι ιδιαίτερα θετικό που πλησιάζουμε στο τέλος του έργου μας όσον αφορά αυτήν τη σημαντική έκθεση. Κάθε βήμα προς την κατεύθυνση της βελτίωσης της ασφάλειας στους δρόμους είναι πράγματι ένα βήμα που αξίζει να κάνουμε και που βεβαιότατα περιλαμβάνει την εισαγωγή διαδικασίας διεθνούς καταχώρισης για όλες τις περιπτώσεις όπου υπάρχει αφαίρεση ή αναστολή αδειών οδήγησης. Το θέμα είναι η εξάλειψη του τουρισμού για την απόκτηση άδειας οδήγησης. Ωστόσο, εδώ τα κράτη μέλη είναι αυτά που φέρουν την πρωταρχική ευθύνη. Είναι τα μόνα τα οποία θα πρέπει, πρωτίστως, να βελτιώσουν το δικό τους σύστημα καταχώρισης των ατόμων από τα οποία οι άδειες οδήγησης έχουν αφαιρεθεί προσωρινά ή μόνιμα. Ελπίζω ότι αυτή η οδηγία θα υποχρεώσει πρωτίστως τα κράτη μέλη να θεσπίσουν τις δικές τους διοικητικές διαδικασίες. Αυτό αποτελεί, βεβαίως, αιτία ικανοποίησης, όμως είναι δύσκολο, σε αυτήν τη συγκυρία, να μην εκφράσουμε τη λύπη μας που η ενιαία ευρωπαϊκή άδεια οδήγησης δεν θα τεθεί σε ισχύ για είκοσι πέντε έτη ακόμη. Δεν είναι κάπως παράδοξο το γεγονός ότι μια απίστευτα περίπλοκη νομοθεσία όπως ο REACH ή η οδηγία για τις υπηρεσίες στην εσωτερική αγορά καθίστανται δεσμευτικές σχεδόν αμέσως, αλλά ένα απίστευτα απλό έγγραφο, όπως η άδεια οδήγησης, δεν θα εφαρμοστεί πλήρως παρά μόνον το 2033; Έως τότε τα πράγματα μπορεί να έχουν εξελιχθεί τόσο πολύ ώστε να μην χρειάζεται καθόλου άδεια οδήγησης, η οποία θα αντικαθίσταται από άλλους μηχανισμούς, όπως οι ηλεκτρονικοί μηχανισμοί. Μπορεί έως τότε να έχουμε ακόμη και ευρωπαϊκή ιθαγένεια, αλλά όχι ευρωπαϊκή άδεια οδήγησης. Αντιλαμβάνομαι ότι ορισμένα κράτη μέλη θέλουν να διατηρήσουν την παράδοση, όμως, εγώ, τουλάχιστον, θεωρώ ότι δεν έχει σχέση με την παράδοση. Για εμμονή μάλλον πρόκειται παρά για παράδοση."@el10
"Mr President, I think that it is a very good thing that we are approaching the end of our work on this important report. Each step along towards improving safety on the roads is really a step that is worth taking and it most definitely includes introducing an international registration procedure for all cases where driving licenses have been revoked or suspended. The point is clearly to eliminate driving licence tourism. It is, however, the Member States which bear the primary responsibility here. They are the ones who should, first of all, improve their system of registering people whose licences have been banned from driving temporarily or permanently. I hope that this Directive will force the Member States to sort out their own administrative procedures in the first place. This is, of course, a cause of satisfaction, but it is hard, at this juncture, not to express our regret that the single European driving licence will not come into force for another twenty-five years yet. Is it not rather paradoxical that incredibly complicated legislation such as REACH, or the Services Directive, will become binding almost immediately, but that an incredibly simple document, such as a driving licence, will only be fully introduced in 2033? By then things may have developed so far that a driving licence may not be at all necessary, and replaced by other mechanisms, such as electronic mechanisms. We may even have European citizenship by then, but not a European driving licence. I understand that some Member States want to stick to tradition but, at least to me, this seems to have nothing to do with tradition. If anything it is an obsession rather than a tradition."@en4
"Señor Presidente, creo que es muy positivo que nos estemos acercando al fin de nuestro trabajo con respecto a este importante informe. Cada paso hacia la mejora de la seguridad en las carreteras merece realmente la pena y esto incluye sin duda la introducción de un procedimiento de registro internacional para todos los casos en los que se han retirado o suspendido permisos de conducción. Consiste claramente en eliminar el turismo para obtener permisos de conducción. No obstante, son los Estados miembros los principales responsables en este sentido. Ellos son los que deberían, en primer lugar, mejorar su sistema de registro de las personas a las que se les ha prohibido conducir de forma temporal o permanente. Espero que esta Directiva obligue a los Estados miembros a organizar sus propios procedimientos administrativos, en primer lugar. Por supuesto, esto es motivo de satisfacción, pero es difícil, en esta situación, no expresar que lamentamos que el permiso de conducción único europeo no vaya a entrar en vigor durante otros 25 años. ¿No es bastante paradójico que una legislación increíblemente complicada, como el REACH o la Directiva relativa a los servicios, sea vinculante con efecto casi inmediato y que un documento increíblemente sencillo, como el permiso de conducción, no vaya a introducirse plenamente hasta 2033? Para entonces, las cosas habrán avanzado tanto que el permiso de conducción ya no será necesario en absoluto, dado que habrá sido sustituido por otros mecanismos, como mecanismos electrónicos. Puede que incluso tengamos ciudadanía europea para entonces, pero no un permiso de conducción europeo. Entiendo que algunos Estados miembros quieran aferrarse a la tradición, pero parece –al menos a mí me lo parece– que esto no tiene nada que ver con la tradición. Es más una obsesión que una tradición."@es20
"Panie Przewodniczący! Myślę, że to bardzo dobrze, że zbliżamy się już do końca prac nad tym ważnym sprawozdaniem. Każdy krok na drodze do zwiększenia bezpieczeństwa na drogach jest rzeczywiście krokiem, który warto zrobić, a do takich niewątpliwie należy obowiązek międzynarodowej rejestracji wszystkich przypadków cofnięć lub zawieszenia praw jazdy. Chodzi tu rzecz jasna o zlikwidowanie tak zwanej turystyki związanej z prawami jazdy. Jednak podstawowy obowiązek należy tu do państw członkowskich. To one w pierwszym rzędzie powinny poprawić swoje systemy rejestracji osób, którym bądź zawieszono prawo jazdy na jakiś czas, bądź w ogóle pozbawiono ich uprawnień do prowadzenia pojazdów. Mam nadzieję, że ta dyrektywa zmusi państwa członkowskie do zrobienia porządku najpierw z własną dokumentacją. To jest oczywiście powód do zadowolenia, ale trudno przy tej okazji nie wyrazić żalu, że jednolite europejskie prawo jazdy zostanie wprowadzone w życie dopiero za ćwierć stulecia. Czyż nie jest to nader osobliwy paradoks, że niezwykle skomplikowane regulacje prawne, takie jak na przykład REACH, czy dyrektywa usługowa będą obowiązywać niemal natychmiast, a niezwykle prosty dokument, jakim jest niewątpliwie prawo jazdy ma być wprowadzony w pełni dopiero w roku 2033. Przecież wtedy być może w ogóle nie będzie ten dokument potrzebny, zastąpimy go jakimiś innymi urządzeniami, być może elektronicznymi, być może wcześniej będziemy mieli już europejskie obywatelstwo, a prawa jazdy - nadal mieć nie będziemy. Rozumiem przywiązanie poszczególnych państw do tradycji, ale przecież wydaje mi się przynajmniej, że nie ma to nic wspólnego z tradycją, jeśli już to z czymś, co można by raczej nazwać fetyszyzmem."@et5
"Arvoisa puhemies, mielestäni on erittäin hyvä, että työmme tämän tärkeän mietinnön parissa lähenee loppuaan. Jokainen askel kohti parempaa liikenneturvallisuutta on todella ottamisen arvoinen. Tämä koskee ehdottomasti myös sellaisen kansainvälisen rekisterijärjestelmän luomista, johon kirjataan kaikki tapaukset, joissa ajokortti on takavarikoitu kokonaan tai määräaikaisesti. Tarkoitus on selvästi poistaa ajokorttiturismi. Tässä asiassa jäsenvaltiot ovat kuitenkin pääasiallisessa vastuussa. Niiden pitäisi ensinnäkin parantaa omia menettelyjään ajokortin kokonaan tai määräaikaisesti menettäneiden luetteloimisessa. Toivon, että tämän direktiivin ansiosta jäsenvaltioiden on selvitettävä ensin omat hallinnolliset menettelynsä. Direktiivi antaa toki aihetta tyytyväisyyteen, mutta tässä yhteydessä on vaikeaa olla ilmaisematta pahoittelujamme siitä, että yhteinen eurooppalainen ajokortti ei tule kaikkialla käyttöön vielä 25 vuoteen. Eikö olekin melko ristiriitaista, että REACH:in tai palveludirektiivin kaltainen erittäin monimutkainen lainsäädäntö tulee sitovaksi lähes heti, kun taas ajokortin kaltainen hyvin yksinkertainen asia tulee täysimääräisesti käyttöön vasta vuonna 2033? Siihen mennessä asiat ovat ehkä kehittyneet niin pitkälle, ettei ajokortti ole lainkaan tarpeen, vaan se voidaan korvata muilla mekanismeilla, esimerkiksi elektronisella järjestelmällä. Meillä on silloin ehkä jopa Euroopan kansalaisuus, muttei eurooppalaista ajokorttia. Ymmärrän, että jotkin jäsenvaltiot haluavat pitää kiinni perinteistä, mutta ainakaan minun mielestäni tämä ei liity mitenkään perinteisiin. Kyse on enemmän pakkomielteestä kuin perinteestä."@fi7
"Monsieur le Président, je pense qu’il est très positif que nous approchions de la fin de nos travaux sur cet important rapport. Chaque nouvelle étape du chemin menant à une amélioration de la sécurité sur les routes est une étape qu’il convient de franchir. Ceci inclut très certainement la mise en place d’une procédure internationale d’enregistrement pour tous les cas où le permis de conduire a fait l’objet d’une suspension ou d’un retrait. L’objectif poursuivi est clair, à savoir éliminer le «tourisme du permis de conduire». Toutefois la responsabilité principale en incombe aux États membres. Ce sont eux qui doivent, avant toute autre chose, améliorer leurs systèmes d’enregistrement des personnes dont le permis de conduire a fait l’objet d’une suspension temporaire ou définitive. J’espère que cette directive obligera les États en question à mettre de l’ordre dans leurs procédures administratives. Bien entendu, il y a là lieu de nous réjouir, mais il est difficile, à ce stade, de ne pas exprimer notre regret de devoir attendre 25 ans au moins avant que le permis de conduire unique européen n’entre en vigueur. N’est-il pas pour le moins paradoxal que des textes incroyablement complexes, comme la directive REACH ou la directive sur les services, deviennent presque immédiatement contraignants, alors qu’un document incroyablement simple, comme le permis de conduire, ne sera pleinement entré en vigueur qu’en 2033? D’ici là, les progrès effectués seront peut-être tels que le permis de conduire ne sera plus nécessaire et remplacé par d’autres mécanismes, électroniques, par exemple. Peut-être aurons-nous, d’ici 2033, la citoyenneté européenne, mais toujours pas de permis de conduire européen… Je comprends que certains États membres souhaitent s’en tenir à la tradition mais, du moins à mon avis, cette question semble être sans rapport avec la tradition. Ceci relèverait en fait plutôt de l’obsession."@fr8
"Panie Przewodniczący! Myślę, że to bardzo dobrze, że zbliżamy się już do końca prac nad tym ważnym sprawozdaniem. Każdy krok na drodze do zwiększenia bezpieczeństwa na drogach jest rzeczywiście krokiem, który warto zrobić, a do takich niewątpliwie należy obowiązek międzynarodowej rejestracji wszystkich przypadków cofnięć lub zawieszenia praw jazdy. Chodzi tu rzecz jasna o zlikwidowanie tak zwanej turystyki związanej z prawami jazdy. Jednak podstawowy obowiązek należy tu do państw członkowskich. To one w pierwszym rzędzie powinny poprawić swoje systemy rejestracji osób, którym bądź zawieszono prawo jazdy na jakiś czas, bądź w ogóle pozbawiono ich uprawnień do prowadzenia pojazdów. Mam nadzieję, że ta dyrektywa zmusi państwa członkowskie do zrobienia porządku najpierw z własną dokumentacją. To jest oczywiście powód do zadowolenia, ale trudno przy tej okazji nie wyrazić żalu, że jednolite europejskie prawo jazdy zostanie wprowadzone w życie dopiero za ćwierć stulecia. Czyż nie jest to nader osobliwy paradoks, że niezwykle skomplikowane regulacje prawne, takie jak na przykład REACH, czy dyrektywa usługowa będą obowiązywać niemal natychmiast, a niezwykle prosty dokument, jakim jest niewątpliwie prawo jazdy ma być wprowadzony w pełni dopiero w roku 2033. Przecież wtedy być może w ogóle nie będzie ten dokument potrzebny, zastąpimy go jakimiś innymi urządzeniami, być może elektronicznymi, być może wcześniej będziemy mieli już europejskie obywatelstwo, a prawa jazdy - nadal mieć nie będziemy. Rozumiem przywiązanie poszczególnych państw do tradycji, ale przecież wydaje mi się przynajmniej, że nie ma to nic wspólnego z tradycją, jeśli już to z czymś, co można by raczej nazwać fetyszyzmem."@hu11
"Signor Presidente, ci stiamo avvicinando alla fine del nostro lavoro su questa importante relazione, e questo mi sembra molto positivo. Ogni passo che compiamo verso il miglioramento della sicurezza sulle strade è in effetti un passo che vale la pena di compiere e che non può non comprendere anche l’introduzione di una procedura di registrazione internazionale di tutte le patenti revocate o sospese. Lo scopo è in tutta evidenza quello di eliminare il turismo delle patenti di guida; di ciò, tuttavia, sono responsabili in prima istanza gli Stati membri. Spetta a loro il compito di migliorare, prima di tutto, il sistema di registrazione delle persone le cui patenti sono state temporaneamente sospese o definitivamente revocate. Mi auguro che questa direttiva costringerà gli Stati membri, come prima cosa, a mettere a posto le procedure amministrative. Questo è naturalmente motivo di soddisfazione, però nelle attuali circostanze riesce difficile non deplorare il fatto che la patente unica europea entrerà in vigore appena tra 25 anni. Non è paradossale che una normativa incredibilmente complicata come quella di REACH o la direttiva sui servizi diventino vincolanti con effetto quasi immediato, mentre un testo incredibilmente semplice come la direttiva sulla patente di guida sarà a pieno regime non prima del 2033? Fino ad allora potrebbero intervenire mutamenti tali da rendere del tutto superfluo un documento come la patente di guida, che potrebbe venir sostituita da altri meccanismi, per esempio di tipo elettronico. Nel frattempo potremmo addirittura introdurre la cittadinanza europea, pur essendo ancora privi di una patente di guida europea. Posso comprendere che alcuni Stati membri vogliano mantenere le loro tradizioni, però tale volontà, quanto meno a mio parere, non ha nulla a che fare con le tradizioni; direi che è più un’ossessione che una tradizione."@it12
"Panie Przewodniczący! Myślę, że to bardzo dobrze, że zbliżamy się już do końca prac nad tym ważnym sprawozdaniem. Każdy krok na drodze do zwiększenia bezpieczeństwa na drogach jest rzeczywiście krokiem, który warto zrobić, a do takich niewątpliwie należy obowiązek międzynarodowej rejestracji wszystkich przypadków cofnięć lub zawieszenia praw jazdy. Chodzi tu rzecz jasna o zlikwidowanie tak zwanej turystyki związanej z prawami jazdy. Jednak podstawowy obowiązek należy tu do państw członkowskich. To one w pierwszym rzędzie powinny poprawić swoje systemy rejestracji osób, którym bądź zawieszono prawo jazdy na jakiś czas, bądź w ogóle pozbawiono ich uprawnień do prowadzenia pojazdów. Mam nadzieję, że ta dyrektywa zmusi państwa członkowskie do zrobienia porządku najpierw z własną dokumentacją. To jest oczywiście powód do zadowolenia, ale trudno przy tej okazji nie wyrazić żalu, że jednolite europejskie prawo jazdy zostanie wprowadzone w życie dopiero za ćwierć stulecia. Czyż nie jest to nader osobliwy paradoks, że niezwykle skomplikowane regulacje prawne, takie jak na przykład REACH, czy dyrektywa usługowa będą obowiązywać niemal natychmiast, a niezwykle prosty dokument, jakim jest niewątpliwie prawo jazdy ma być wprowadzony w pełni dopiero w roku 2033. Przecież wtedy być może w ogóle nie będzie ten dokument potrzebny, zastąpimy go jakimiś innymi urządzeniami, być może elektronicznymi, być może wcześniej będziemy mieli już europejskie obywatelstwo, a prawa jazdy - nadal mieć nie będziemy. Rozumiem przywiązanie poszczególnych państw do tradycji, ale przecież wydaje mi się przynajmniej, że nie ma to nic wspólnego z tradycją, jeśli już to z czymś, co można by raczej nazwać fetyszyzmem."@lt14
"Panie Przewodniczący! Myślę, że to bardzo dobrze, że zbliżamy się już do końca prac nad tym ważnym sprawozdaniem. Każdy krok na drodze do zwiększenia bezpieczeństwa na drogach jest rzeczywiście krokiem, który warto zrobić, a do takich niewątpliwie należy obowiązek międzynarodowej rejestracji wszystkich przypadków cofnięć lub zawieszenia praw jazdy. Chodzi tu rzecz jasna o zlikwidowanie tak zwanej turystyki związanej z prawami jazdy. Jednak podstawowy obowiązek należy tu do państw członkowskich. To one w pierwszym rzędzie powinny poprawić swoje systemy rejestracji osób, którym bądź zawieszono prawo jazdy na jakiś czas, bądź w ogóle pozbawiono ich uprawnień do prowadzenia pojazdów. Mam nadzieję, że ta dyrektywa zmusi państwa członkowskie do zrobienia porządku najpierw z własną dokumentacją. To jest oczywiście powód do zadowolenia, ale trudno przy tej okazji nie wyrazić żalu, że jednolite europejskie prawo jazdy zostanie wprowadzone w życie dopiero za ćwierć stulecia. Czyż nie jest to nader osobliwy paradoks, że niezwykle skomplikowane regulacje prawne, takie jak na przykład REACH, czy dyrektywa usługowa będą obowiązywać niemal natychmiast, a niezwykle prosty dokument, jakim jest niewątpliwie prawo jazdy ma być wprowadzony w pełni dopiero w roku 2033. Przecież wtedy być może w ogóle nie będzie ten dokument potrzebny, zastąpimy go jakimiś innymi urządzeniami, być może elektronicznymi, być może wcześniej będziemy mieli już europejskie obywatelstwo, a prawa jazdy - nadal mieć nie będziemy. Rozumiem przywiązanie poszczególnych państw do tradycji, ale przecież wydaje mi się przynajmniej, że nie ma to nic wspólnego z tradycją, jeśli już to z czymś, co można by raczej nazwać fetyszyzmem."@lv13
"Panie Przewodniczący! Myślę, że to bardzo dobrze, że zbliżamy się już do końca prac nad tym ważnym sprawozdaniem. Każdy krok na drodze do zwiększenia bezpieczeństwa na drogach jest rzeczywiście krokiem, który warto zrobić, a do takich niewątpliwie należy obowiązek międzynarodowej rejestracji wszystkich przypadków cofnięć lub zawieszenia praw jazdy. Chodzi tu rzecz jasna o zlikwidowanie tak zwanej turystyki związanej z prawami jazdy. Jednak podstawowy obowiązek należy tu do państw członkowskich. To one w pierwszym rzędzie powinny poprawić swoje systemy rejestracji osób, którym bądź zawieszono prawo jazdy na jakiś czas, bądź w ogóle pozbawiono ich uprawnień do prowadzenia pojazdów. Mam nadzieję, że ta dyrektywa zmusi państwa członkowskie do zrobienia porządku najpierw z własną dokumentacją. To jest oczywiście powód do zadowolenia, ale trudno przy tej okazji nie wyrazić żalu, że jednolite europejskie prawo jazdy zostanie wprowadzone w życie dopiero za ćwierć stulecia. Czyż nie jest to nader osobliwy paradoks, że niezwykle skomplikowane regulacje prawne, takie jak na przykład REACH, czy dyrektywa usługowa będą obowiązywać niemal natychmiast, a niezwykle prosty dokument, jakim jest niewątpliwie prawo jazdy ma być wprowadzony w pełni dopiero w roku 2033. Przecież wtedy być może w ogóle nie będzie ten dokument potrzebny, zastąpimy go jakimiś innymi urządzeniami, być może elektronicznymi, być może wcześniej będziemy mieli już europejskie obywatelstwo, a prawa jazdy - nadal mieć nie będziemy. Rozumiem przywiązanie poszczególnych państw do tradycji, ale przecież wydaje mi się przynajmniej, że nie ma to nic wspólnego z tradycją, jeśli już to z czymś, co można by raczej nazwać fetyszyzmem."@mt15
"Mijnheer de Voorzitter, ik stel met tevredenheid vast dat het einde van de besprekingen over dit belangrijke verslag met rasse schreden nadert. Elke maatregel die genomen wordt om de verkeersveiligheid te bevorderen, is ongetwijfeld de moeite waard. Het staat buiten kijf dat de invoering van een internationale registratieprocedure voor alle gevallen van intrekking of opschorting van rijbewijzen hier een uitstekend voorbeeld van is. Het behoeft geen betoog dat deze maatregel tot doel heeft paal en perk te stellen aan het zogenoemde rijbewijstoerisme. De hoofdverantwoordelijkheid ligt hier echter bij de lidstaten. Zij zouden in de eerste plaats werk moeten maken van de verbetering van hun registratiesystemen voor personen wier rijbevoegdheid tijdelijk of definitief ingetrokken is. Ik hoop dat deze richtlijn de lidstaten zal dwingen om eerst en vooral de bezem te halen door hun eigen administratieve procedures. Op dit punt is er zeker reden tot tevredenheid. Ik voel me echter gedwongen daaraan toe te voegen dat we sterk betreuren dat het gemeenschappelijk Europees rijbewijs pas over een kwarteeuw realiteit zal worden. Is het niet nogal paradoxaal dat buitengewoon ingewikkelde wetgeving, bijvoorbeeld REACH of de dienstenrichtlijn, bijna onmiddellijk van kracht wordt, terwijl een uiterst eenvoudig document, zoals een rijbewijs, pas in 2033 volledig ten uitvoer zal worden gelegd? Er kan in tussentijd nog zoveel veranderen. Misschien hebben we in 2033 niet eens meer een rijbewijs nodig en wordt het vervangen door andere instrumenten, bijvoorbeeld elektronische middelen. Zelfs het Europees burgerschap is tegen dan misschien al een feit. We zullen evenwel nog steeds geen Europees rijbewijs bezitten. Ik begrijp dat een aantal lidstaten hun tradities hoog in het vaandel hebben, maar dit heeft, zo lijkt mij althans, niets met traditie te maken. Ik noem dit eerder obsessie dan traditie."@nl3
"Senhor Presidente, considero muito positivo que estejamos a aproximar-nos do final do nosso trabalho sobre este importante relatório. Cada passo em frente rumo à melhoria da segurança rodoviária é efectivamente um passo que vale a pena e inclui certamente um procedimento de registo internacional para todos os casos em que as cartas de condução tenham sido retiradas ou suspensas. O que está em causa é a eliminação do “turismo de cartas de condução”. Cabe, no entanto, aos Estados-Membros a responsabilidade primeira neste caso. São estes que, antes de mais, devem melhorar os respectivos sistemas de registo das pessoas cujas cartas de condução foram retiradas temporária ou permanentemente. Espero que esta Directiva force os Estados-Membros a começar por melhorar os seus próprios procedimentos administrativos. Este é, evidentemente, um motivo de satisfação, mas é difícil, neste momento, não manifestar a nossa desilusão face ao facto de a carta de condução europeia não entrar em vigor nos próximos vinte e cinco anos. Não será um paradoxo que legislação de extrema complexidade, como é o caso do Regulamento REACH ou da Directiva relativa aos Serviços, seja imediatamente vinculativa, mas que um documento inacreditavelmente simples, como uma carta de condução, apenas venha a ser efectivamente introduzido em 2033? Nessa altura, é possível que a vida tenha evoluído de tal forma que já não seja de todo necessária uma carta de condução, substituída por outros mecanismos, electrónicos, por exemplo. É possível que nessa altura gozemos de cidadania europeia, mas não disponhamos de carta de condução europeia. Estou ciente de que alguns Estados-Membros querem manter uma tradição, mas parece-me que isto nada tem a ver com tradição. Será talvez mais uma obsessão do que uma tradição."@pt17
"Panie Przewodniczący! Myślę, że to bardzo dobrze, że zbliżamy się już do końca prac nad tym ważnym sprawozdaniem. Każdy krok na drodze do zwiększenia bezpieczeństwa na drogach jest rzeczywiście krokiem, który warto zrobić, a do takich niewątpliwie należy obowiązek międzynarodowej rejestracji wszystkich przypadków cofnięć lub zawieszenia praw jazdy. Chodzi tu rzecz jasna o zlikwidowanie tak zwanej turystyki związanej z prawami jazdy. Jednak podstawowy obowiązek należy tu do państw członkowskich. To one w pierwszym rzędzie powinny poprawić swoje systemy rejestracji osób, którym bądź zawieszono prawo jazdy na jakiś czas, bądź w ogóle pozbawiono ich uprawnień do prowadzenia pojazdów. Mam nadzieję, że ta dyrektywa zmusi państwa członkowskie do zrobienia porządku najpierw z własną dokumentacją. To jest oczywiście powód do zadowolenia, ale trudno przy tej okazji nie wyrazić żalu, że jednolite europejskie prawo jazdy zostanie wprowadzone w życie dopiero za ćwierć stulecia. Czyż nie jest to nader osobliwy paradoks, że niezwykle skomplikowane regulacje prawne, takie jak na przykład REACH, czy dyrektywa usługowa będą obowiązywać niemal natychmiast, a niezwykle prosty dokument, jakim jest niewątpliwie prawo jazdy ma być wprowadzony w pełni dopiero w roku 2033. Przecież wtedy być może w ogóle nie będzie ten dokument potrzebny, zastąpimy go jakimiś innymi urządzeniami, być może elektronicznymi, być może wcześniej będziemy mieli już europejskie obywatelstwo, a prawa jazdy - nadal mieć nie będziemy. Rozumiem przywiązanie poszczególnych państw do tradycji, ale przecież wydaje mi się przynajmniej, że nie ma to nic wspólnego z tradycją, jeśli już to z czymś, co można by raczej nazwać fetyszyzmem."@sk18
"Panie Przewodniczący! Myślę, że to bardzo dobrze, że zbliżamy się już do końca prac nad tym ważnym sprawozdaniem. Każdy krok na drodze do zwiększenia bezpieczeństwa na drogach jest rzeczywiście krokiem, który warto zrobić, a do takich niewątpliwie należy obowiązek międzynarodowej rejestracji wszystkich przypadków cofnięć lub zawieszenia praw jazdy. Chodzi tu rzecz jasna o zlikwidowanie tak zwanej turystyki związanej z prawami jazdy. Jednak podstawowy obowiązek należy tu do państw członkowskich. To one w pierwszym rzędzie powinny poprawić swoje systemy rejestracji osób, którym bądź zawieszono prawo jazdy na jakiś czas, bądź w ogóle pozbawiono ich uprawnień do prowadzenia pojazdów. Mam nadzieję, że ta dyrektywa zmusi państwa członkowskie do zrobienia porządku najpierw z własną dokumentacją. To jest oczywiście powód do zadowolenia, ale trudno przy tej okazji nie wyrazić żalu, że jednolite europejskie prawo jazdy zostanie wprowadzone w życie dopiero za ćwierć stulecia. Czyż nie jest to nader osobliwy paradoks, że niezwykle skomplikowane regulacje prawne, takie jak na przykład REACH, czy dyrektywa usługowa będą obowiązywać niemal natychmiast, a niezwykle prosty dokument, jakim jest niewątpliwie prawo jazdy ma być wprowadzony w pełni dopiero w roku 2033. Przecież wtedy być może w ogóle nie będzie ten dokument potrzebny, zastąpimy go jakimiś innymi urządzeniami, być może elektronicznymi, być może wcześniej będziemy mieli już europejskie obywatelstwo, a prawa jazdy - nadal mieć nie będziemy. Rozumiem przywiązanie poszczególnych państw do tradycji, ale przecież wydaje mi się przynajmniej, że nie ma to nic wspólnego z tradycją, jeśli już to z czymś, co można by raczej nazwać fetyszyzmem."@sl19,19
"Herr talman! Det är en bra sak att vi närmar oss slutet på vårt arbete med detta viktiga betänkande. Varje steg mot förbättrad säkerhet på våra vägar är verkligen ett steg som är värt att ta, och det inkluderar utan tvivel införandet av ett internationellt registreringsförfarande i alla de fall där körkort har återkallats eller omhändertagits. Målet är helt tydligt att få bort körkortsturismen. Det är dock medlemsstaterna som huvudsakligen bär ansvaret här. De är de som först och främst bör förbättra sina system för att registrera personer med körkort som temporärt eller permanent förbjudits att köra. Jag hoppas att detta direktiv kommer att tvinga medlemsstaterna att se över sina egna administrativa förfaranden i första hand. Detta är självfallet tillfredsställande, men det är svårt att i denna situation inte beklaga sig över att det gemensamma EU-körkortet inte kommer att träda i kraft förrän om ytterligare cirka tjugofem år. Är det inte paradoxalt att otroligt komplicerad lagstiftning, som exempelvis Reach eller tjänstedirektivet, blir bindande nästan omedelbart, medan ett mycket enkelt dokument, som exempelvis ett körkort, endast kommer att kunna genomföras fullt ut år 2033? Då kanske saker och ting har utvecklats så pass långt att ett körkort överhuvudtaget inte kommer att vara nödvändigt utan ha ersatts av andra mekanismer, till exempel elektroniska. Vi kanske till och med kommer att ha ett europeiskt medborgarskap innan vi får ett EU-körkort. Jag förstår att vissa medlemsstater vill hålla fast vid traditioner, men jag anser att detta inte har någonting med traditioner att göra. Om man ska säga något så är det i så fall att det handlar om en fixering snarare än om känsla för traditioner."@sv21
lpv:unclassifiedMetadata

Named graphs describing this resource:

1http://purl.org/linkedpolitics/rdf/Czech.ttl.gz
2http://purl.org/linkedpolitics/rdf/Danish.ttl.gz
3http://purl.org/linkedpolitics/rdf/Dutch.ttl.gz
4http://purl.org/linkedpolitics/rdf/English.ttl.gz
5http://purl.org/linkedpolitics/rdf/Estonian.ttl.gz
6http://purl.org/linkedpolitics/rdf/Events_and_structure.ttl.gz
7http://purl.org/linkedpolitics/rdf/Finnish.ttl.gz
8http://purl.org/linkedpolitics/rdf/French.ttl.gz
9http://purl.org/linkedpolitics/rdf/German.ttl.gz
10http://purl.org/linkedpolitics/rdf/Greek.ttl.gz
11http://purl.org/linkedpolitics/rdf/Hungarian.ttl.gz
12http://purl.org/linkedpolitics/rdf/Italian.ttl.gz
13http://purl.org/linkedpolitics/rdf/Latvian.ttl.gz
14http://purl.org/linkedpolitics/rdf/Lithuanian.ttl.gz
15http://purl.org/linkedpolitics/rdf/Maltese.ttl.gz
16http://purl.org/linkedpolitics/rdf/Polish.ttl.gz
17http://purl.org/linkedpolitics/rdf/Portuguese.ttl.gz
18http://purl.org/linkedpolitics/rdf/Slovak.ttl.gz
19http://purl.org/linkedpolitics/rdf/Slovenian.ttl.gz
20http://purl.org/linkedpolitics/rdf/Spanish.ttl.gz
21http://purl.org/linkedpolitics/rdf/Swedish.ttl.gz
22http://purl.org/linkedpolitics/rdf/spokenAs.ttl.gz

The resource appears as object in 2 triples

Context graph